czwartek, 7 lipca 2011

pierwszy słoneczny dzień!

Poranek zaczęliśmy od śniadania.

Było ono szczególne z jednego powodu - po raz pierwszy zaserwowano nam sało.

Potem wyruszyliśmy na cmentarz. Praca wre...

... a czasem bywa także zabawnie.

A po pracy... Zimna woda pod prysznicem nie nastraja pozytywnie do kąpieli, ale o higienę trzeba dbać.

Po ciężkiej fizycznej pracy potrzebna jest też dobra "metoda na głoda".

A po pożywnym posiłku czas na deser. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz