piątek, 16 września 2011

Krótka wizyta w Drohobyczu

Zaledwie po miesiącu rozłąki z Drohobyczem znów zatęskniliśmy za wszystkimi i ukraińskimi klimatami, dlatego nie było wyboru i wolny czas trzeba było spędzić na Ukrainie. Wspaniale było ponownie spotkać się z większością osób które poznaliśmy w lipcu.
Wrześniowy Drohobycz okazał się być zupełnie inny od tego lipcowego. Miasto tętni życiem - rozpoczęła się szkoła i zajęcia na uniwersytecie.
Urozmaiceniem naszego pobytu była wizyta rowerzystów z projektu AfrykaNowaka.pl

Udało nam się też odwiedzić cmentarz:

Znajomy widok na wejściu 

 Aniołka oczywiście nie mogło zabraknąć ;)
  
 Efekty naszej pracy po dłuższym czasie - okolice nagrobka Weroniki

 W tej okolicy trochę się pozmieniało - grobowiec Elżbiety Eder

Paweł (i Ania) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz