niedziela, 31 lipca 2011

most.


Most prowadzący do naszej chaty był jedną z większych "atrakcji" naszego wyjazdu. Jednak ci, którzy zobaczyli podobny most w Rybniku wiedzieli już, że nie mamy na co narzekać...

Nasz most.




Most rybnicki (dwa razy dłuższy, dwa razy węższy, trzy razu bardziej dziurawy i dziesięć razy bardziej przerażający).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz